piątek, 12 października 2007


............................................. http://youtube.com/watch?v=rY3RAfcpsog ............................................
fajny film dzisiaj widziałem, właściwie to o 09:00 rano gorzko-słodko i komicznie widziałem kawałek siebie, no i tylko tej pięknej francuzki mi jeszcze brakuje, ale to przecież jest do wypracowania, a film raz, że świetne zdjęcia, dwa, że momentami magiczny w drobiazgach jak amelia, a trzy, że z humorem godnym wisielca po przejściach co wygrał los na loterii, ale zostawił go w nie-grzebnym fraku przepełniony i widz czuje się nakarmiony, a na taką pogodę - deszcz na głowie, wiatr chłodny na rękach, a cztery, że lepiej się ten festiwal zacząć nie mógł jak właśnie takim filmem.................................................

Brak komentarzy: